KKS Mickiewicz Kluczbork mierzy wyżej
Siatkarze KKS Mickiewicza Kluczbork zajmują siódme miejsce w tabeli PLS 1. Ligi z 42 pkt. Nad dwunastymi CUK Aniołami Toruń, którzy otwierają strefę spadkową, mają dziesięć punktów przewagi. Tym samym podopieczni trenera Mariusza Łysiaka zapewnili sobie pobyt na zapleczu PlusLigi na następny sezon.
Taką pozycję zapewniło ostatnie zwycięstwo nad MCKiS Jaworzno 3:0 (25:19, 25:21, 25:16) w zaległym meczu siedemnastej kolejki. Praktycznie od początku do końca spotkania rytm grze nadawali gospodarze, którzy nie dali sobie wyrwać z rąk zwycięstwa.
Oczywiście samo miejsce gwarantujące utrzymanie się w PLS 1. Lidze nie zaspakaja sportowych ambicji klubu z Kluczborka. Jak podkreśla trener Mariusz Łysiak "zespół zamierza walczyć o jak najwyższą lokatę." W sobotę zmierzy się z CUK Aniołami i z pewnością zechce zainkasować komplet punktów, a to przy sprzyjającym układzie w innych meczach może dać kolejny awans.
- Poziom rywalizacji w PLS 1. Lidze jest coraz wyższy i bardzo wyrównany. Każdy mecz jest trudny. Lider jedzie do Białegostoku i po dwóch setach przegrywa 0:2 z zagrożonym spadkiem REA BAS - mówi trener KKS Mickiewicza.
Mariusz Łysiak nie krył zadowolenia po ostatnim zwycięstwie nad mocnym rywalem z Jaworzna. - Zrealizowaliśmy nasze założenia taktyczne. Pod względem zagrywki było to jedno z naszych najlepszych spotkań. Można powiedzieć, że zagraliśmy kompletnie - chwalił swoich podopiecznych trener Łysiak.
I rzeczywiście. Każdemu z jego graczy można wystawić pozytywną ocenę. Każda zagrywka Artura Pasińskiego stanowiła zagrożenie dla rywali. Nie popełnił w tym elemencie błędu. Bartłomiej Janus i Michał Kozłowski zdobyli po 12 punktów, grając na wysokim procencie. Mateusz Linda miał 16 pkt, wysokie oceny zebrał Mariusz Magnuszewski. Chwaleni byli obaj libero Marcin Jaskuła i Michał Łysiak.
Powrót do listy