czwartek, 11 kwi, 15:45
TV Polsat Sport 1
KKS Mickiewicz Kluczbork
3 2
BBTS Bielsko-Biała
Czwartek, 11 kwi, 15:45
Małe punkty:
25 22 15 25 20 25 25 22 15 10
TV Polsat Sport 1
czwartek, 11 kwi, 17:00
Lechia Tomaszów Mazowiecki
2 3
Bogdanka Arka Chełm
Czwartek, 11 kwi, 17:00
Małe punkty:
19 25 25 16 28 26 17 25 12 15
sobota, 13 kwi, 17:00
MKST Astra Nowa Sól
0 3
MKS Będzin
Sobota, 13 kwi, 17:00
Małe punkty:
19 25 18 25 15 25 0 0 0 0
sobota, 13 kwi, 18:00
PZL LEONARDO Avia Świdnik
3 2
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
Sobota, 13 kwi, 18:00
Małe punkty:
25 23 16 25 18 25 25 22 15 11
środa, 17 kwi, 18:00
Polsat Box
BBTS Bielsko-Biała
3 2
KKS Mickiewicz Kluczbork
Środa, 17 kwi, 18:00
Małe punkty:
25 23 17 25 22 25 25 20 15 7
Polsat Box
środa, 17 kwi, 18:00
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
3 1
PZL LEONARDO Avia Świdnik
Środa, 17 kwi, 18:00
Małe punkty:
19 25 25 18 25 18 25 22 0 0
sobota, 20 kwi, 20:30
TV Polsat Sport 1
MKS Będzin
3 0
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
Sobota, 20 kwi, 20:30
Małe punkty:
25 14 25 23 25 15 0 0 0 0
TV Polsat Sport 1
sobota, 20 kwi, 20:30
Bogdanka Arka Chełm
0 3
BBTS Bielsko-Biała
Sobota, 20 kwi, 20:30
Małe punkty:
20 25 25 27 23 25 0 0 0 0
czwartek, 25 kwi, 17:30
TV Polsat Sport 1
BBTS Bielsko-Biała
0 3
Bogdanka Arka Chełm
Czwartek, 25 kwi, 17:30
Małe punkty:
26 28 23 25 16 25 0 0 0 0
TV Polsat Sport 1
czwartek, 25 kwi, 20:30
TV Polsat Sport 1
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
0 3
MKS Będzin
Czwartek, 25 kwi, 20:30
Małe punkty:
20 25 14 25 24 26 0 0 0 0
TV Polsat Sport 1
sobota, 27 kwi, 20:30
TV Polsat Sport 1
Bogdanka Arka Chełm
1 3
BBTS Bielsko-Biała
Sobota, 27 kwi, 20:30
Małe punkty:
25 20 20 25 28 30 14 25 0 0
TV Polsat Sport 1
środa, 1 maj, 18:00
Bogdanka Arka Chełm
2 3
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
Środa, 1 maj, 18:00
Małe punkty:
21 25 25 16 19 25 25 21 13 15
środa, 1 maj, 20:30
TV Polsat Sport 1
MKS Będzin
3 1
BBTS Bielsko-Biała
Środa, 1 maj, 20:30
Małe punkty:
25 20 21 25 25 22 25 16 0 0
TV Polsat Sport 1
sobota, 4 maj, 14:45
TV Polsat Sport 1
BBTS Bielsko-Biała
0 3
MKS Będzin
Sobota, 4 maj, 14:45
Małe punkty:
17 25 25 27 22 25 0 0 0 0
TV Polsat Sport 1
sobota, 4 maj, 20:30
TV Polsat Sport 1
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
3 0
Bogdanka Arka Chełm
Sobota, 4 maj, 20:30
Małe punkty:
25 21 25 22 25 17 0 0 0 0
TV Polsat Sport 1
środa, 8 maj, 17:30
TV Polsat Sport 1
MKS Będzin
··· ···
BBTS Bielsko-Biała
Środa, 8 maj, 17:30
TV Polsat Sport 1
sobota, 11 maj, 17:30
TV Polsat Sport 3
BBTS Bielsko-Biała
··· ···
MKS Będzin
Sobota, 11 maj, 17:30
TV Polsat Sport 3
środa, 15 maja
MKS Będzin
··· ···
BBTS Bielsko-Biała
Środa, 15 maja
 

Zatrzymać rozpędzonego lidera

Po trudnym boju na własnym terenie, czas na kolejny wyjazd. Tym razem wyzwanie wyjątkowo trudne, bo rywalem wrocławian będzie absolutny top 1. Ligi i obecny lider – Stal Nysa, z którą w swojej karierze zetknęło się kilku obecnych Gwardzistów.

O sobotnim meczu z MCKiS-em Jaworzno zawodnicy Piotra Lebiody z pewnością woleliby jak najszybciej zapomnieć. Sporo własnych błędów w polu serwisowym i w przyjęciu, przełożyły się na słaby wynik w tym spotkaniu. Przegrana 1:3 dała do myślenia. Czasu na to nie ma zbyt wiele, na rozkładzie w krótkim odstępie czasu są bowiem dwa kolejne ligowe sprawdziany.

W starciu z ekipą z Jaworzna zabrakło kontuzjowanego Arkadiusza Olczyka. Środkowy pod koniec zeszłego tygodnia doznał kontuzji stawu skokowego. Czy będziemy mogli się go spodziewać w kolejnym meczu? Póki co wydaje się to być pytaniem retorycznym… A bardzo szkoda, bo Olczyk to jedna z wiodących postaci we wrocławskim zespole od startu sezonu.

- Na pewno nie będę gotowy na środowy mecz. Liga jest długa i nie możemy tak ryzykować na jedno spotkanie. Gdybym się uparł, mógłbym spróbować zagrać, ale to nie byłoby podyktowane zdrowym rozsądkiem – przyznaje Arkadiusz Olczyk, środkowy Gwardii.

Pierwszym rywalem w tym tygodniu będzie ekipa z najwyższej półki. Stal Nysa to doświadczony pierwszoligowiec, który na zaplecze PlusLigi dostał się na początku lat 90. W 1996 roku wywalczył Puchar Polski, a w latach 2000 – 2005 występował w Polskiej Lidze Siatkówki. Później dość nieoczekiwanie spadł do 1. Ligi, gdzie na stałe się zadomowił. W 2012 roku zdobył tytuł mistrza, a trzy lata później wicemistrza. Obecnie zajmuje pozycję lidera z liczbą 28 punktów. Dotychczas przegrał tylko dwa spotkania. Jedno z Norwidem Częstochowa 2:3, a drugie z BBTS-em Bielsko-Biała 1:3.

Stal Nysa jest również szczególnie bliska dla kilku obecnych siatkarzy Gwardii Wrocław. W swojej siatkarskiej przeszłości, barwy Nysy reprezentowali Błażej Szymeczko, Arkadiusz Olczyk, Łukasz Lubaczewski i Bartłomiej Dzikowicz. Jak wspominają czas spędzony na Opolszczyźnie?

- Dla mnie był to bardzo dobry czas. Mieliśmy dość wyrównana 14 zawodników, co przekładało się na jakość treningów i meczów. Plany na tamten sezon mieliśmy wysokie, ale niestety duża liczba kontuzji nie pozwoliła nam ich spełnić. Na pewno będzie to miłe przeżycie znów tam zagrać. Spędziłem tam 3 trzy sezony i to tam też stawiałem pierwsze kroki na parkietach 1 ligi. Na pewno na mecz wyjdę z nastawieniem, żeby wygrać. Fakt, że będzie to akurat mecz w Nysie może spowodować, że będzie to dodatkowa motywacja, żeby pokazać się z dobrej strony przed nyskimi kibicami. Liga jest długa więc trzeba się teraz podnieść i właśnie zwycięstwo z Nysą, gdzie zdecydowanie oni będą faworytem, może nas odbudować – mówi Łukasz Lubaczewski, przyjmujący Gwardii Wrocław.

- To były dla mnie bardzo dobre dwa lata, mieliśmy świetną atmosferę w szatni, tym często wygrywaliśmy mecze. Niestety praca zarządu pozostawiła wiele do życzenia. Nyską przygodę oddzielam grubą kreską i bardzo chciałbym zobaczyć zwycięską Gwardię w środę! Z jednej strony, do każdego meczu powinno podchodzić się tak samo, ale wszyscy wiemy, jak jest. Takie mecze mają zawsze jakieś podteksty, dodatkowe smaczki. Bardzo żałuję, że w środę nie będę mógł zagrać razem z chłopakami – podsumowuje Olczyk.

Opolski klub jest prowadzony przez postać, której nie trzeba przedstawiać w siatkarskim świecie. Mowa o Krzysztofie Stelmachu. Zanim zaczął karierę trenerską sam grał przez wiele lat. Swoją przygodę zaczął w AZS-ie Strzegom, potem trafił do AZS-u Częstochowa, z którym wywalczył mistrzostwo Polski w 1990 roku. Później przez 14 lat był związany z ligą włoską. Siatkarską karierę zakończył w 2008 roku po trzech sezonach spędzonych w PGE Skrze Bełchatów. Poza imponującym klubowym CV, ma za sobą także występy z orzełkiem na piersi. Reprezentował kraj między innymi na igrzyskach olimpijskich w Atlancie (1996 rok). Doświadczenie zebrane na boisku z pewnością pomaga mu w prowadzeniu kolejnego siatkarskiego pokolenia. Zaczynał od szkolenia ekip z PlusLigi. Natomiast w zeszłym roku doprowadził AZS Częstochowa do mistrzostwa 1. Ligi. Obecne sukcesy Stali w lidze są na pewno zasługą pracy u boku tak doświadczonego szkoleniowca.

Stal musi, Gwardia może. Z takiego założenia mogą wychodzić kibice, którzy będą trzymać kciuki za wrocławski zespół. Na pewno w zespole trenera Lebiody potrzeba przełamania na boisku. Dwie ligowe porażki nie są jeszcze powodem do ogłaszania trudnej sytuacji, ale z pewnością to jest moment, w którym zespół powinien zafunkcjonować. I pokazać, że choć faworytem środowego spotkania nie jest, potrafi grać siatkówkę, która tak cieszyła oko od początku tego sezonu. A serie, zarówno te lepsze, jak i gorsze – przydarzają się każdemu – i przydarzać będą.

Powrót do listy

Powiązane informacje

POWIĄZANE WIADOMOŚCI