Dla AZS AGH Kraków sezon jeszcze nie zakończył się

Trener AZS AGH Kraków Andrzej Kubacki oddał w środowym spotkaniu swojej drużyny z AZS REA Białystok (2:3) stery prowadzenia zespołu w ręce drugiego szkoleniowca i trenera przygotowania fizycznego Sebastiana Masela.

- W naszym klubie szkolimy wielozadaniowo – mówił po spotkaniu Andrzej Kubacki, który uważnie śledził wydarzenia na boisku. – Uczymy również sztaby trenerskie, a nasi wychowankowie pracują m.in. w kadrach Polski. Prowadzenie drużyny w meczu jest zupełnie innym zadaniem niż praca na treningach. To tak jakby porównać wymachiwanie drewnianą szabelką na ćwiczeniach z prawdziwą walką na szable.

Siatkarze z Białegostoku w meczu w Krakowie walczyli o awans do play off. Do najlepszej ósemki zakwalifikowali się rzutem na taśmę. Po dwóch setach przegrywali 0:2.

- Nasz zespół zagrał w dwóch setach bardzo dobrze – podkreślił Andrzej Kubacki. – Następnie zawodnicy zaczęli odczuwać trudy ostatnich dni, w których była daleka podróż do Głogowa oraz mecze w Akademickich Mistrzostwach Małopolski. Od trzeciej partii zaczęło brakować sił.

Trener AZS AGH dodał, że „białostoczanie walczyli do końca i nie załamało ich prowadzenie gospodarzy.” Wygrali 3:2, zajęli ósme miejsce i minimalnie wyprzedzili Lechię Tomaszów Mazowiecki.

Dla AZS AGH Kraków sezon w TAURON 1. Lidze Mężczyzn zakończył się, ale nie zakończyły się obowiązki szkoleniowe i meczowe. Podopieczni trenera Andrzeja Kubackiego zagrają w kwietniu w Lublinie w półfinale Akademickich Mistrzostw Polski. Przypomnijmy, że zespół broni zdobytego przed rokiem złotego medalu. – Przed nami jest jeszcze praca, do której motywacji nam nie brakuje – zakończył krakowski szkoleniowiec.

Powrót do listy