Artur Ratajczak z MKS Będzin: szybko musimy odrobić lekcje z niedzieli
MKS Będzin przegrał w niedzielne popołudnie pierwsze półfinałowe spotkanie przeciwko BKS Visła Proline Bydgoszcz. Będzinianie w rywalizacji do dwóch zwycięstw przegrywają 0:1. Drugie spotkanie zostało zaplanowane na 4 maja i zostanie rozegrane w Bydgoszczy. - Teraz szybko musimy odrobić lekcje z niedzieli. Wrócić do gry i zagrać na poziomie, który potrafimy prezentować - powiedział Artur Ratajczak, kapitan zespołu z Będzina.
Podopieczni Wojciecha Serafina bardzo dobrze rozpoczęli pierwsze półfinałowe starcie. W pierwszym secie nie dali wielu szans rywalom na nawiązanie równej walki, wygrywając pewnie do 14, a w drugim do 21. Od trzeciej partii jednak warunki gry dyktowali bydgoszczanie, którzy ostatecznie zwyciężyli 3:2.
- Przede wszystkim od początku do końca trzeba grać twardo. Musimy grać, to co potrafimy ma treningach. Krótko mówiąc, trzymać się swojej siatkówki. Niestety tego nam zabrakło w niedzielę. Przeciwnik delikatnie nas przycisnął. Mam nadzieję, że wyciągniemy z tego wnioski - wyznał środkowy.
Od fazy play off stawka każdego meczu jest bardzo wysoka. Śmiało można powiedzieć, że to "być albo nie być". Porażki są dotkliwe zwłaszcza dla zespołów, dla których od początku sezonu celem był medal TAURON 1. Ligi oraz awans do PlusLigi.
- To jest już faza play off. Nikt nie powinien być zaskoczony, że bydgoszczanie przyjechali do nas, przycisnęli nas i przysłowiowo poczuli krew. Nikogo już to nie powinno dziwić. Do końca już będzie tak wyglądać faz play off albo będzie nawet jeszcze ciężej - podkreślił kapitan MKS-u.
Drugie półfinałowe spotkanie zostanie rozegrane już w Bydgoszczy. Zostało zaplanowane na 4 maja, a pierwszy gwizdek rozbrzmi o 17.30. Transmisja tego meczu na sportowej antenie Polsatu Sport.
- Teraz szybko musimy odrobić lekcje z niedzieli. Wrócić do gry i zagrać na poziomie, który potrafimy prezentować - zakończył Ratajczak.
Powiązane informacje
POWIĄZANE WIADOMOŚCI
