MKS Będzin
REA BAS Białystok
PZL LEONARDO Avia Świdnik
KKS Mickiewicz Kluczbork
MKST Astra Nowa Sól
BBTS Bielsko-
Olimpia Sulęcin
SMS PZPS Spała
Bogdanka Arka Chełm
Gwardia Wrocław
KGHM SPS Głogów
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
REA BAS Białystok
MCKiS Jaworzno
MKS Będzin
PSG KPS Siedlce
AZS AGH Kraków
Lechia Tomaszów Mazowiecki
MKST Astra Nowa Sól
SMS PZPS Spała
MCKiS Jaworzno
PSG KPS Siedlce
Lechia Tomaszów Mazowiecki
SMS PZPS Spała
BBTS Bielsko-
Olimpia Sulęcin
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
REA BAS Białystok
MKS Będzin
MKST Astra Nowa Sól
KGHM SPS Głogów
Gwardia Wrocław
KKS Mickiewicz Kluczbork
Bogdanka Arka Chełm
AZS AGH Kraków
PZL LEONARDO Avia Świdnik
Olimpia Sulęcin
Gwardia Wrocław
AZS AGH Kraków
SMS PZPS Spała
MKST Astra Nowa Sól
MCKiS Jaworzno
SMS PZPS Spała
BBTS Bielsko-
PZL LEONARDO Avia Świdnik
Lechia Tomaszów Mazowiecki
PSG KPS Siedlce
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
Olimpia Sulęcin
MKS Będzin
Bogdanka Arka Chełm
AZS AGH Kraków
KGHM SPS Głogów
KKS Mickiewicz Kluczbork
REA BAS Białystok
Gwardia Wrocław
SMS PZPS Spała
KGHM SPS Głogów
BBTS Bielsko-
PSG KPS Siedlce
PZL LEONARDO Avia Świdnik
Bogdanka Arka Chełm
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
MKST Astra Nowa Sól
Olimpia Sulęcin
MCKiS Jaworzno
Gwardia Wrocław
PSG KPS Siedlce
AZS AGH Kraków
KGHM SPS Głogów
MKS Będzin
SMS PZPS Spała
KKS Mickiewicz Kluczbork
REA BAS Białystok
Lechia Tomaszów Mazowiecki
BBTS Bielsko-
KGHM SPS Głogów
PZL LEONARDO Avia Świdnik
PSG KPS Siedlce
KKS Mickiewicz Kluczbork
Siatkarze REA BAS Białystok w czwartek rozegrali w Spale, zwycięski 3:1, zaległy mecz z SMS PZPS, po którym zajmują piąte miejsce w tabeli. Jednak po tym spotkaniu nie wracali do domów, tylko przenocowali i w piątek udali się do Będzina, gdzie w sobotę zmierzą się z liderem - miejscowym MKS-em.
- Za jednym wyjazdem rozegramy dwa mecze - mówi trener REA BAS, Krzysztof Andrzejewski. - Emocje są jakby na dwóch biegunach. W pierwszym to my byliśmy faworytem, w drugim zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa będzie nasz rywal.
Białostocki szkoleniowiec zdradził, że nie lubi grać w Spale przeciwko zawodnikom miejscowej Szkoły. - Tutaj gra się pod ogromną presją. Po prostu "jest przymus zwycięstwa.". Wygrana nad SMS PZPS jest traktowana jak coś normalnego. Natomiast przegrana będzie ogromną sensacją. My cieszymy się ze zwycięstwa i zdobycia trzech punktów. Punkty uzyskane w Spale są takie same jak w innych miejscach naszych rozgrywek.
Trener Andrzejewski, podobnie jak inni szkoleniowcy z TAURON 1. Ligi Mężczyzn, przestrzega przed lekceważeniem zespołu Szkoły Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Spale. - Zgadzam się z moimi kolegami, że drużyna trenera Sebastiana Pawlika narobi jeszcze kłopotów w tym sezonie niejednemu rywalowi. W tej ekipie widać jakość gry i pracę wykonaną w czasie nauki w Szkole. I o tym warto pamietać.
Najbliższy rywal białostoczan jest liderem po dziewięciu meczach. MKS wygrał osiem spotkań i zgromadził 23 pkt. REA BAS ma ich 19. - W mojej opinii siatkarze z Będzina jest głównym kandydatem do wygrania ligi. My będziemy chcieli zagrać jak najlepiej i postarać się przywieźć do Białegostoku zdobycz punktową - podsumował Krzysztof Andrzejewski.