Autor:Katarzyna Porębska/Radio Zachód, fot. Olimpia Sulęcin

Damian Sobczak z Olimpii Sulęcin: szkoda, że do tabeli dopisaliśmy tylko jeden punkt

Olimpia Sulęcin po pięciosetowej walce musiała uznać wyższość Lechii Tomaszów Mazowiecki w meczu 25. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. - Niestety z tego dobrego spotkania dla kibiców, do ligowej tabeli dodaliśmy tylko jeden punkt - wyznał Damian Sobczak, libero sulęcinian.

Podopieczni Łukasza Chajca mają za sobą bardzo dobre spotkanie ligowe przed własną publicznością. Z tomaszowianami toczyli równy bój. Szala zwycięstwa przechylała się to na jedną, to na drugą stronę. Ostatecznie drużyny musiały rozegrać tie-breaka, aby wyłonić zwycięzcę. Gospodarze na pewno mogą żałować pierwsze partii, bo prowadzili kilkoma punktami, ale ostatecznie przegrali na przewagi 32:34.

- Porażkę w pierwszym secie mogę wziąć na siebie. Popełniłem cztery błędów w przyjęciu. Myślę, że to nie pomogło zespołowi. Walczyliśmy, ale przegraliśmy w końcówce - wyznał libero Olimpii.

Ostatecznie siatkarze z Sulęcina dopisali do ligowej tabeli jeden punkt. Aktualnie z dorobkiem 31 punktów zajmują bezpieczną 11. lokatę w klasyfikacji.

- W dalszej części meczu nawet prowadziliśmy 2:1, ale w czwartym secie wyglądało to tak, jakbyśmy odpuścili. Natomiast w tie-breaku tomaszowianie już nas dobili. Niestety z tego dobrego spotkania dla kibiców, do ligowej tabeli dodaliśmy tylko jeden punkt - zakończył Sobczak.