Chemeko-
Polski Cukier Avia Świdnik
KRISPOL Września
MKS Będzin
Polski Cukier Avia Świdnik
Chemeko-
KPS Siedlce
BKS Visła Proline Bydgoszcz
Legia Warszawa
BBTS Bielsko-
KPS Siedlce
Chemeko-
BBTS Bielsko-
BKS Visła Proline Bydgoszcz
MKS Będzin
Polski Cukier Avia Świdnik
Legia Warszawa
KRISPOL Września
KRISPOL Września
Legia Warszawa
Chemeko-
KPS Siedlce
BKS Visła Proline Bydgoszcz
BBTS Bielsko-
Polski Cukier Avia Świdnik
MKS Będzin
MKS Będzin
Polski Cukier Avia Świdnik
BBTS Bielsko-
MKS Będzin
BKS Visła Proline Bydgoszcz
Polski Cukier Avia Świdnik
MKS Będzin
BBTS Bielsko-
Polski Cukier Avia Świdnik
BKS Visła Proline Bydgoszcz
BBTS Bielsko-
MKS Będzin
BKS Visła Proline Bydgoszcz
Polski Cukier Avia Świdnik
SPS Chrorby Głogów pomimo walki musiał uznać wyższość BKS Visły Proline Bydgoszcz w sobotnim meczu 25. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. - Dwukrotnie wysoko prowadziliśmy w tych setach, a nie potrafiliśmy dowieźć przewagi do ich końca. Powinniśmy je zamknąć i wygrać. Takiego meczu jeszcze w swoim życiu nie prowadziłem - powiedział Dominik Walenciej, trener beniaminka.
Za głogowianami naprawdę bardzo dobre spotkanie przeciwko bydgoszczonam. Gospodarze mieli duże szanse, aby jeśli nawet nie wygrac tego meczu, to chociaż urwać punkty rywalom.
- Po dwóch pierwszych setach powinniśmy prowadzić 2:0, a nie przegrywać 0:2. Dwukrotnie wysoko prowadziliśmy w tych setach, a nie potrafiliśmy dowieźć przewagi do ich końca. Powinniśmy je zamknąć i wygrać. Takiego meczu jeszcze w swoim życiu nie prowadziłem. Nie przypominam też sobie, abym w 1. Lidze widział taki mecz, w którym zespoły tak grają falami i popełniają tyle błędów - powiedział Dominik Walenciej, sternik SPS Chrobrego.
I dodał - Po takim meczu ciężko o jakiekolwiek rozsądne słowa. Towarzyszą nam teraz złość, frustracja i bardzo duże rozczarowanie.
Sporo problemów rywalom swoją dobrą grą sprawił Jan Galabov. Siatkarze z Głogowa mieli spore trudności, aby zatrzymać tego zawodnika.
- Przy prowadzeniu w pierwszym secie potrafiliśmy dopuścić, aby Jan Galabov zagrywał jedenaście razy z rzędu. To był potężny przestój. W kolejnym secie też roztrwoniliśmy wysokie prowadzenie. Z kolei w trzeciej partii wysoko przegrywaliśmy, a potrafiliśmy odrobić straty. W końcówce mogliśmy jeszcze powalczyć i tego seta wygrać - zakończył Walenciej.
Już jutro SPS Chrobry Głogów zagra na wyjeździe z SMS PZPS Spała w zaległym meczu 24. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn.