AZS AGH Kraków
Lechia Tomaszów Mazowiecki
MKST Astra Nowa Sól
SMS PZPS Spała
MCKiS Jaworzno
PSG KPS Siedlce
Lechia Tomaszów Mazowiecki
SMS PZPS Spała
BBTS Bielsko-
Olimpia Sulęcin
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
REA BAS Białystok
MKS Będzin
MKST Astra Nowa Sól
KGHM SPS Głogów
Gwardia Wrocław
KKS Mickiewicz Kluczbork
Bogdanka Arka Chełm
AZS AGH Kraków
PZL LEONARDO Avia Świdnik
Olimpia Sulęcin
Gwardia Wrocław
AZS AGH Kraków
SMS PZPS Spała
MKST Astra Nowa Sól
MCKiS Jaworzno
SMS PZPS Spała
BBTS Bielsko-
PZL LEONARDO Avia Świdnik
Lechia Tomaszów Mazowiecki
PSG KPS Siedlce
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
Olimpia Sulęcin
MKS Będzin
Bogdanka Arka Chełm
AZS AGH Kraków
KGHM SPS Głogów
KKS Mickiewicz Kluczbork
REA BAS Białystok
Gwardia Wrocław
SMS PZPS Spała
KGHM SPS Głogów
BBTS Bielsko-
PSG KPS Siedlce
PZL LEONARDO Avia Świdnik
Bogdanka Arka Chełm
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
MKST Astra Nowa Sól
Olimpia Sulęcin
MCKiS Jaworzno
Gwardia Wrocław
PSG KPS Siedlce
AZS AGH Kraków
KGHM SPS Głogów
MKS Będzin
SMS PZPS Spała
KKS Mickiewicz Kluczbork
REA BAS Białystok
Lechia Tomaszów Mazowiecki
BBTS Bielsko-
KGHM SPS Głogów
PZL LEONARDO Avia Świdnik
PSG KPS Siedlce
KKS Mickiewicz Kluczbork
SMS PZPS Spała
MCKiS Jaworzno
REA BAS Białystok
AZS AGH Kraków
MKST Astra Nowa Sól
Gwardia Wrocław
MKS Będzin
BBTS Bielsko-
Olimpia Sulęcin
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
Bogdanka Arka Chełm
Lechia Tomaszów Mazowiecki
Lechia Tomaszów Mazowiecki
MKS Będzin
BBTS Bielsko-
MCKiS Jaworzno
KPS Siedlce pokonał Olimpię Sulęcin 3:0 (30:28, 25:17, 25:19) w meczu 9. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. To drugie zwycięstwo siedlczan w rundzie zasadniczej. MVP został wybrany Mateusz Kańczok.
KPS to drużyna, która obok LUK Politechniki ma do tej pory najmniej rozegranych spotkań w rundzie zasadniczej TAURON 1. Ligi, bo tylko pięć. Siedlczanom udało się zwyciężyć, tylko w jednym spotkaniu i z dorobkiem zaledwie trzech punktów plasowali się przed pierwszym gwizdkiem sobotniego meczu na ostatnim miejscu w tabeli. Podopieczni Mateusza Grabdy są głodni kolejnych pojedynków i zwycięstw.
W sobotę we własnej hali podejmowali Olimpię Sulęcin. Sulęcinianie mieli już za sobą sześć meczów i dwie wygrane na koncie. Ostatnie porażki dość mocno ich podrażniły i bardzo zależało im na przerwaniu złej passy.
Pierwsza partia spotkania rozpoczęła się od udanego ataku Mateusza Kańczoka 1:0. Chwilę później punktowy atak na swoim koncie zapisał Janusz Górski 2:0. Sulęcinianie dzięki punktowym blokom Batłomieja Wójcika wyrównali wynik 2:2. Wspomniany zawodnik popisał się również dobrą serią zagrywek 6:3. W tej sytuacji siedlczanie musieli odrabiać straty. Drobne problemy z przyjęciem, a w konsekwencji wyprowadzeniem pierwszej skutecznej akcji utrudniało im to zadanie 4:8. Za to po stronie gości ręki w ataku nie zwalniał Grzegorz Turek 10:5 i 14:10. Do połowy seta wydawało się, że Olimpia kontroluję sytuację na boisku. Nic bardziej mylnego. Gospodarze zaczęli gonić wynik. Pewna ręka w ataku Górskiego pozwoliła im najpierw zniwelować różnicę do jednego oczka 21:22, a Kańczok dał KPS-owi upragniony remis 24:24. Drużyny rozegrały niezwykle zaciętą i emocjonującą końcówkę. Ostatecznie zwyciężyli siedlczanie 30:28. Najpierw Łukasz Rymarski popełnił błąd w polu serwisowym, a następnie punktowy blok postawił Górski, który zatrzymał atak Turka.
Początek drugiej partii był dość równy. Pierwsze punkty dla gości zdobył Maciej Kordysz oraz Maciej Naliwajko 2:0. Zespół z Siedlec za sprawą dobrych zagrań Radosława Nowaka oraz punktowego bloku Szymona Berezy wyrównał wynik 5:5. Chwilę później podopieczni Tomasza Kowalskiego ponownie zbudowali przewagę 10:6. Siedlczanie ani myśleli składać broni. Szybko doprowadzili do remisu 10:10. Praktycznie od tego momentu gospodarze zaczęli przejmować inicjatywę na boisku 15:12. Z akcji na akcję coraz skuteczniejszy był Kańczok. Teraz siatkarze z Sulęcina musieli odrabiać straty. Jednak problemy ze skutecznością w ataku utrudniały im nawiązanie równorzędnej walki 15:19. KPS nie dał sobie już wyrwać z rąk zwycięstwa. Do końca utrzymał odpowiednią koncentrację, zwyciężając pewnie 25:17.
Set numer trzy zaczął się od równej gry punkt za punkt obu ekip 2:2. Prowadzenie podopiecznym Mateusza Grabdy dał Kańczok 5:3. Atakujący bardzo dobrze zagrywał. Sulęcinianie robili, co w ich mocy, aby dotrzymać kroku przeciwnikom 6:6. Bardzo dobrym serwisem i blokim mógł się pochwalić Wójcik 8:6. Do stanu 15:15 toczyła się w miarę równa gra. Następnie inicjatywę przejęli siatkarze KPS-u Siedlce. Ręki w polu serwisowym nie zwalniał Damian Dobosz 19:15. Gospodarze do końca kontrolowali sytuację na parkiecie, wygrywając 25:19. Odnieśli tym samym drugie zwycięstwo w rundzie zasadniczej. W ostatniej akcji błąd w ataku popełnił Turek.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100900.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100900.html#stats