MCKiS Jaworzno
BBTS Bielsko-
AZS AGH Kraków
PSG KPS Siedlce
PZL LEONARDO Avia Świdnik
REA BAS Białystok
KKS Mickiewicz Kluczbork
MKST Astra Nowa Sól
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
SMS PZPS Spała
MKS Będzin
MCKiS Jaworzno
Lechia Tomaszów Mazowiecki
KGHM SPS Głogów
MKST Astra Nowa Sól
AZS AGH Kraków
Olimpia Sulęcin
KKS Mickiewicz Kluczbork
REA BAS Białystok
Bogdanka Arka Chełm
PSG KPS Siedlce
PZL LEONARDO Avia Świdnik
SMS PZPS Spała
Gwardia Wrocław
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
MKS Będzin
AZS AGH Kraków
Olimpia Sulęcin
PZL LEONARDO Avia Świdnik
MKST Astra Nowa Sól
KKS Mickiewicz Kluczbork
SMS PZPS Spała
Bogdanka Arka Chełm
PSG KPS Siedlce
KGHM SPS Głogów
REA BAS Białystok
Gwardia Wrocław
BBTS Bielsko-
MCKiS Jaworzno
Lechia Tomaszów Mazowiecki
BBTS Bielsko-
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
MKS Będzin
Gwardia Wrocław
Lechia Tomaszów Mazowiecki
REA BAS Białystok
PSG KPS Siedlce
KGHM SPS Głogów
MKST Astra Nowa Sól
Bogdanka Arka Chełm
SMS PZPS Spała
AZS AGH Kraków
MCKiS Jaworzno
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
KKS Mickiewicz Kluczbork
BBTS Bielsko-
Olimpia Sulęcin
PZL LEONARDO Avia Świdnik
REA BAS Białystok
PSG KPS Siedlce
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz
Lechia Tomaszów Mazowiecki
AZS AGH Kraków
BBTS Bielsko-
PZL LEONARDO Avia Świdnik
SMS PZPS Spała
MKST Astra Nowa Sól
KGHM SPS Głogów
Bogdanka Arka Chełm
Olimpia Sulęcin
Gwardia Wrocław
MCKiS Jaworzno
KKS Mickiewicz Kluczbork
MKS Będzin
MKS Będzin
AZS AGH Kraków
BBTS Bielsko-
PZL LEONARDO Avia Świdnik
Lechia Tomaszów Mazowiecki
PSG KPS Siedlce
W ostatniej kolejce MCKiS Jaworzno przegrało z Mickiewiczem Kluczbork 1:3 w meczu 5. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. To pierwsza porażka jaworznian w tym sezonie. - Jesteśmy głodni zwycięstw powiedział Mariusz Syguła, trener zespołu z Jaworzna.
Sobotnie spotkanie podsumował Mariusz Syguła, trener jaworznian oraz Mateusz Błasiak - przyjmujący i Maciej Polański - środkowy.
Mariusz Syguła: Jesteśmy głodni zwycięstw. Cały czas chcemy wygrywać, natomiast Mickiewicz jest zespołem, który wyjątkowo nam nie leży. Była twarda walka, ale liczba błędów, którą popełniliśmy w tym meczu, jest porażająca. Mieliśmy ryzykować na zagrywce, ale to ryzyko kompletnie nic nam nie dało. Zasłużyliśmy na to, żeby zdobyć przynajmniej punkt. Natomiast kluczowy był pierwszy set, w którym prowadziliśmy trzema, czterema punktami, ale go oddaliśmy. Dobrze, że w trzecim secie wróciliśmy do grania, ale szło nam bardzo ciężko. Nie bardzo chcieliśmy sobie pomóc, aby ten mecz wygrać.
Mateusz Błasiak: Szkoda, że nie udało nam się podtrzymać dobrej passy. Może przyda nam się taki kubeł zimnej wody. Mecz był nerwowy, zacięty, trudny i dla nas bez happy endu. Na pewno nie ma mowy o spuszczaniu głowy, czy podcięciu skrzydeł. Rozpoczynamy następny tydzień z podniesioną głową. Będziemy już koncentrowali się na następnym meczu, żeby wrócić na dobre tory i odnieść zwycięstwo.
Maciej Polański: Chcieliśmy osiągnąć jak najlepszy wynik. Szkoda, że nie było pięciu setów, bo bardzo liczyliśmy na doprowadzenie do tie-breaka. Mecz był na styku. Myślę, że przegraliśmy głównie w polu serwisowym. Popełniliśmy w nim za dużo błędów. To jest nasza bolączka. Zagrywki nam trochę zabrakło, bo w ataku chyba byliśmy nawet trochę lepsi od rywali.