Aktualności

Zapowiedź 26. kolejki TAURON 1. Ligi

Rozgrywki TAURON 1. Ligi Mężczyzn nie zwalniają tempa. W piątek spotkanie MCKiS Jaworzno z ZAKSĄ Strzelce Opolskie zainauguruje 26. kolejkę. W sobotę zostanie rozegranych sześć pozostałych meczów. Każdy zespół ma jeszcze o co walczyć. A strata punktów na tym etapie może kosztować niektóre ekipy naprawdę dużo. W tej serii pojedynków pauzować będzie AZS AGH Kraków.

Inauguracja kolejki w Jaworznie
26. kolejkę TAURON 1. Ligi Mężczyzn zainauguruje piątkowe starcie MCKiS Jaworzno z ZAKSĄ Strzelce Opolskie. Jaworznianie przystąpią do rywalizacji w dobrych humorach, bowiem w środę pokonali na wyjeździe Olimpię Sulęcin 3:1. Pomimo zwycięstwa okupują ostatnie miejsce w klasyfikacji. Z kolei drużyna gości po krótkiej przerwie wraca do rywalizacji na pierwszoligowych parkietach. Na pięć kolejek przed końcem rundy zasadniczej z dorobkiem 23 punktów zajmuje 11. miejsce. Podopieczni Rolanda Dembończyka, co prawda nie mają już szans na awans do fazy play off, ale muszę jeszcze powalczyć o utrzymanie bezpiecznej lokaty na koniec sezonu, bowiem różnice punktowe pomiędzy ekipami z dolnej części tabeli są naprawdę niewielkie. Każdy zespół ma jeszcze o co walczyć.

Lider zagra z Norwidem
W sobotę pierwsze spotkanie 26. kolejki zostanie rozegrane w Lublinie. Po przeciwnych stronach siatki stanie miejscowa LUK Politechnika oraz Exact Systems Norwid Częstochowa. Gospodarze to aktualny lider klasyfikacji, który dokłada wszelkich starań, aby utrzymać tę pozycję przed fazą play off. Częstochowianie równie dobrze radzą sobie w pierwszoligowych rozgrywkach. Aktualnie plasują się na wysokiej 4. pozycji. Co więcej, w ostatniej ligowej potyczce urwali punkt BKS Viśle Bydgoszcz.

- W Krakowie zagraliśmy naprawdę bardzo dobre spotkanie, ale musimy już o tym zapomnieć. Musimy być skupieni na każdej swojej akcji. Siatkówka jest bardzo perfidną grą. Wystarczy drobny błąd i można przegrać mecz. W związku z tym, bardzo ważna jest koncentracja i cierpliwość w grze - powiedział Dariusz Daszkiewicz, trener gospodarzy.

BBTS podejmie Gwardzistów
W sobotę BBTS Bielsko-Biała rozegra kolejny ligowy mecz we własnej hali. Tym razem podopieczni Harry'ego Brokkinga, którzy zajmują 3. miejsce w tabeli podejmią eWinner Gwardię Wrocław. W tym sezonie bielszczanie już raz znaleźli sposób, aby pokonać wrocławian. Na wyjeździe zwyciężyli 3:1. Przed pierwszym gwizdkiem jedno jest pewne - obie drużyny będą chciały podtrzymać swoją serię zwycięstw. Gwardziści przyjadą do Bielska-Biała podbudowani ostatnią wygraną nad KRISPOL-em. Warto przypomnieć, że zespół eWinner Gwardii w tym spotkaniu poprowadził nowy szkoleniowiec - Mark Lebedew. Bezłpatna transmisja internetowa na IPLA TV: https://bit.ly/3eayjCk

- Na pewno będzie to ciężki mecz. Zrobimy wszystko, żeby przeciwstawić się rywalom. Mam nadzieję, że wyjdziemy zwycięsko z tej konfrontacji, zwłaszcza, że zagramy w swojej hali, którą bardzo lubimy – wyznał Wojciech Siek, środkowy bielszczan.

Ważne starcie KRISPOL-u i Olimpii
Do niezwykle ważnego spotkania pomiędzy drużynami walczącymi o utrzymanie w 1. Lidze dojdzie w sobotę we Wrześni. Śmiało już teraz można powiedzieć, że dla KRISPOL-u i Olimpii będzie to potyczka nie za trzy, ale sześć punktów. Naprawdę wiele może się wyjaśnić po tym meczu - na pewno jedna z tych drużyn będzie nieco bliżej realizacji swojego celu na ten sezon. W ostatniej kolejce podopieczni Mariana Kardasa urwali punkt Gwardii. Z kolei sulęcinianie przegrali u siebie z MCKiS 1:3. W pierwszej części rozgrywek triumfowali wrześnianie 3:0.

- Mamy jeszcze pięć meczów do rozegrania i piętnaście punktów do zdobycia. Nie ma co rozpamiętywać tej ostatniej porażki, bo wszystko jest jeszcze możliwe. Musimy już koncentrować się na wyjazdowym spotkaniu z KRISPOL-em - zauważył Tomasz Kowalski, sternik Olimpii.

BKS Visła kontra KPS
W sobotę do bardzo interesującego spotkania dojdzie w Bydgoszczy. Miejscowy BKS, który nie zaznał porażki od początku tego roku kalendarzego zmierzy się z KPS-em Siedlce. Siedlczanie, co prawda przegrali w środę u siebie z Polskim Cukrem Avią, ale w ligowej klasyfikacji są na wysokiej 5. lokacie. Podopieczni Mateusza Grabdy w dalszym ciągu walczą o zajęcie możliwie najwyższej lokaty przed fazą play off. Bydgoszczanie również ciężko pracują, aby utrzymać dobrą pozycję wyjściową przed bezpośrednią walką o awans do PlusLigi. Bezłpatna transmisja internetowa na IPLA TV: https://bit.ly/3sPfw3A

- Skupiamy się na meczu w Bydgoszczy. Jedziemy na ciężki teren, ale wszystko może się zdarzyć. Na pewno nie jedziemy tam na wycieczkę, nie odpuścimy. Będziemy starać się robić wszystko, co w naszej mocy, aby wrócić do naszej gry. Mam waleczną drużynę, która będzie dalej walczyła. Nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa. Na pewno będziemy chcieli wygrać i dobrze grać w meczach, które zostały do końca rundy zasadniczej. Wiem, że tych chłopaków na to stać - podkreślił Mateusz Grabda, trener KPS-u.

Mickiewicz zmierzy się z Lechią
W przedostatnim sobotnim meczu 26. kolejki TAURON 1. Ligi o punkty powalczy Mickiewicz Kluczbork i Lechia Tomaszów Mazowiecki. W ligowej tabeli, co prawda zespoły sąsiadują ze sobą - kluczborczanie z dorobkiem 37 punktów są na 8. miejscu, a tomaszowianie z 25 oczkami są na 9. lokacie. Jednak wydaje się, że w roli faworyta należałoby postawić gospodarzy, którzy od dłuższego czasu prezentują naprawdę dobry poziom sportowy. W ostatniej kolejce wygrali na wyjeździe z BAS-em 3:1. Podopieczni Bartłomieja Rebzdy, jak początku sezonu nie zaliczą do udanych, tak druga połowa rozgrywek układa się dla nich naprawdę dobrze. Niestety ostatnia porażka z BBTS-em sprawiła, że zmniejszyły się ich szanse na awans do najlepszej ósemki. Nie zmienia to faktu, że siatkarze Lechii walczą do końca i na pewno nie złożą broni w tym spotkaniu. Tym bardziej, że na początku sezonu przegrali z Mickiewiczem 1:3. Teraz będą chcieli się zrewanżować rywalom.

Na koniec kolejki spotkanie beniaminków
26. kolejkę zakończy sobotnie spotkanie drużyn beniaminków tegorocznych rozgrywek, a dokładnie BAS-u Białystok oraz Polskiego Cukru Avii Świdnik. Białostoczanie cały czas walczą o utrzymanie w pierwszoligowych rozgrywkach. Ostatnio podopieczni Piotra Łuki udowodnili, że gra pod presją wychodzi im naprawdę dobrze. Mało tego, są w stanie pokonać wyżej notowanych rywali. Świdniczanie są w dużo lepszej sytuacji. Po pierwsze są już pewni utrzymania, a po drugie teraz walczą o możliwie najwyższą pozycję wyjściową przed fazą play off. Na ten moment z dorobkiem 42 punktów są na 6. miejscu. Na przestrzeni tych pięciu najbliższych kolejek mają jeszcze duże szanse na poprawę tej lokaty. Podopieczni Witolda Chwastyniaka pojadą do Białegostoku w bardzo dobrych humorach. W środę bowiem pokonali na wyjeździe KPS 3:1. Bezpłatna transmisja internetowa na IPLA TV: https://bit.ly/2Onv5kf

Program 26. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn
5 marca (piątek)
godz. 18.00 MCKiS Jaworzno - ZAKSA Strzelce Opolskie
6 marca (sobota)
godz. 15.00 LUK Politechnika Lublin - Exact Systems Norwid Częstochowa
godz. 17.00 BBTS Bielsko-Biała - eWinner Gwardia Wrocław (transmisja IPLA TV)
godz. 17.00 KRISPOL Września - Olimpia Sulęcin
godz. 17.00 BKS Visła Bydgoszcz - KPS Siedlce (transmisja IPLA TV)
godz. 18.00 Mickiewicz Kluczbork - Lechia Tomaszów Mazowiecki
godz. 18.00 BAS Białystok - Polski Cukier Avia Świdnik (transmisja IPLA TV)

Szczegółowy program 26. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn: https://bit.ly/3c0HaDX
PAUZUJE: AZS AGH Kraków

XXX
Wyniki 11. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn
Lechia Tomaszów Mazowiecki - Mickiewicz Kluczbork 1:3 (25:16, 22:25, 28:30, 30:32). MVP: Łukasz Owczarz
eWinner Gwardia Wrocław - BBTS Bielsko-Biała 1:3 (16:25, 16:25, 25:22, 20:25). MVP: Jarosław Macionczyk
Olimpia Sulęcin - KRISPOL Września 0:3 (18:25, 21:25, 26:28). MVP: Łukasz Kalinowski
ZAKSA Strzelce Opolskie - MCKiS Jaworzno 3:2 (25:22, 17:25, 23:25, 25:20, 16:14). MVP: Filip Grygiel
Exact Systems Norwid Częstochowa - LUK Politechnika Lublin 0:3 (19:25, 16:25, 22:25). MVP: Grzegorz Pająk
KPS Siedlce - BKS Visła Bydgoszcz 2:3 (20:25, 25:20, 15:25, 25:21, 11:15). MVP: Patryk Strzeżek
Polski Cukier Avia Świdnik - BAS Białystok 3:0 (25:18, 25:23, 25:23). MVP: Bartłomiej Żywno