Zapowiedź 16. kolejki Mężczyzn - ostatnie mecze w 2018 roku

Wszystkie myśli zaczynają już krążyć wokół zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Zanim zawodnicy i trenerzy drużyn 1. Ligi zasiądą do wigilijnych stołów i przez kilka dni spróbują zapomnieć o siatkówce, zagrają ostatnie mecze w 2018 roku. 20 i 22 grudnia zespoły rozegrają spotkania 16. kolejki. Zainauguruje ją czwartkowy, telewizyjny mecz pomiędzy Buskowianką Kielce i Tauron AZS Częstochowa. Pozostałe sześć spotkań odbędzie się w sobotę. Bardzo interesująco zapowiada się m.in. pojedynek o ligowe punkty pomiędzy Exact Systems Norwid Częstochowa i MKS Ślepsk Suwałki oraz KS Gwardią Wrocław i BBTS Bielsko-Biała. Wiele emocji kibicom na pewno dostarczy spotkanie KPS Siedlce ze Stalą Nysa, a także UKS Mickiewicz Kluczbork z APP Krispolem Września. Wszystkie drużyny na pewno dołożą wszelkich starań, aby w dobrych humorach rozjechać się do domów na świąteczną przerwę.

Inauguracja kolejki w Kielcach
16. kolejkę 1. Ligi zainauguruje czwartkowe spotkanie pomiędzy Buskowianką Kielce i Tauron AZS Częstochowa. Zespoły zajmują odpowiednio 11. i 14. miejsce w ligowej tabeli. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną kieleckich siatkarzy 3:2. W czwartek obie ekipy dołożą wszelkich starań, aby kalendarzowy rok zakończyć zwycięstwem. W Kielcach szanse na grę być może otrzymają dwaj nowi zawodnicy Akademików - Krzysztof Bieńkowski oraz Aleksander Maziarz.

- Mam nadzieję, że kolejny mecz zakończy się dla nas trzema punktami, bo są one nam bardzo potrzebne, niemal jak woda do życia. Na pewno nie zwieszamy głów. Zagramy u siebie, więc wiele aspektów przemawia za tym, że powinniśmy wygrać. Mam nadzieję, że poprawimy przyjęcie, a nasi rozgrywający będą mogli prowadzić swobodniejszą grę – powiedział Mateusz Grabda, trener Buskowianki.

Z kolei Marcin Jaskuła dodał - Zwycięsko nastawiamy się na czwartkowy mecz. W pierwszej rundzie udało się nam wygrać w Częstochowie 3:2. Liczymy na powtórkę podczas spotkania we własnej hali.

Na kontynuowanie zwycięskiej passy mają również nadzieje częstochowscy siatkarze. - Pojedziemy do Kielc po zwycięstwo. Przed nami ciężka praca, ale na pewno przyniesie ona efekty. Bardzo chcielibyśmy w dobrych humorach zakończyć tę część sezonu przed Świętami Bożego Narodzenia i Nowym Rokiem. Chcemy jak najlepiej poprawić swoją sytuację w tabeli, a przede wszystkim w naszych głowach - zapowiedział Mateusz Piotrowski, atakujący Tauron AZS.

Beniaminek kontra lider
W sobotę jako pierwsi na parkiet wybiegną siatkarze MCKiS i KS Lechii. Będzie to ciekawe spotkanie, ponieważ po przeciwnych stronach siatki stanie beniaminek i lider tabeli. Jaworznianie już nie raz w tym sezonie udowodnili, że we własnej hali są w stanie wygrać z wyżej notowaną drużyną, czy faworytem. Dotkliwie przekonały się o tym drużyny z Nysy i Wrześni. Tomaszowianie nie mogą być pewni zwycięstwa. Podopieczni Mariusza Łozińskiego na pewno postarają się, aby sprawić niespodziankę nie tylko sobie, ale także kibicom.

- Po meczu w Częstochowie mieliśmy trzy dni wolnego na odpoczynek. Od poniedziału rozpoczęliśmy przygotowania do meczu z Lechią. Na każdy mecz wychodzimy z nastawieniem, że się nie poddamy. A co ugramy, to będzie nasze - wyznał Tomasz Pizuński, przyjmujący MCKiS.

I dodał - Cała pierwsza runda pokazała, że każdy z każdym może wygrać. Wydaje mi się, że nawet takie drużyny jak Stal Nysa, APP Krispol Września i KS Lechia Tomaszów Mazowiecki nie mogą być w stuprocentach pewne swojego wyniku. Spotkania mogą różnie się ułożyć. Kto wiem, może sprawimy niespodziankę.

Sulęcianie u siebie zagrają z AZS AGH
STS Olimpia w ostatnim meczu w 2018 roku podejmie we własnej hali AZS AGH Kraków. W ligowej tabeli drużyny dzieli pięć punktów. Sulęcianie aktualnie mają 13 punktów i zajmują 12. lokatę. Z kolei krakowianie zgromadzili do tej pory 18 punktów i plasują się na 10. miejscu. Oba zespoły bardzo potrzebują ligowych oczek i już teraz można spodziewać się zaciętej walki. Warto dodać, że gospodarze przystąpią do sobotniego meczu bardzo podbudowani, po ostatnim zwycięstwie we Wrześni 3:2. Podopieczni Andrzeja Kubackiego natomiast będą chcieli się zrewanżować swoim kibicom za porażkę z KPS Siedlce 1:3.

- W drugiej rundzie gramy osiem meczów u siebie i będziemy chcieli na własnym parkiecie zdobyć jak najwięcej punktów. Jestem przekonany, że razem z naszą wspaniałą publicznością będziemy zdobywać punkty, które są nam bardzo potrzebne i małymi krokami będziemy piąć się w górę tabeli - podkreślił Łukasz Chajec, trener STS Olimpii.

Czy częstochowianie obronią swoją twierdzę?
Drużyna Exact Systems Norwid Częstochowa to jedyna drużyna w 1. Lidze, która nie przegrała jeszcze we własnej hali. W najbliższą sobotę częstochowianie podejmią u siebie bardzo wymagającego przeciwnika - MKS Ślepsk Suwałki, z którym w pierwszej rundzie przegrali 1:3. Podopiecznym Radosława Panasa przyświecają dwa cele przed tym spotkaniem, pierwszy to zrewanżować się za wcześniejszą porażkę i drugi, obronić swoją twierdzę. To trudne zdania do wykonania, zwłaszcza że suwałczanie prezentują naprawdę bardzo dobrą siatkówkę. Jednak w sporcie nie ma rzeczy niemożliwych do wykonania i żadna drużyna nie stoi na straconej pozycji. Śmiało można powiedzieć, że to będzie mecz na szczycie 16. kolejki.

- Nasza hala jest jedyną twierdzą, która nie została zdobyta przez przeciwnika i zrobimy wszystko, aby tak już zostało. Będzie to bardzo ważny mecz, ze względu na to, że jest bardzo duży ścisk w górnej części tabeli. Każdy chce stworzyć sobie dogodną przewagę punktową. W pierwszej rundzie MKS Ślepak wygrał 3:1. Teraz będziemy chcieli się zrewanżować i obronić częstochowską twierdzę - powiedział Damian Kogut, przyjmujący Exact Systems Norwid.

Czy wrocławianie po raz drugi wygrają z BBTS-em?
Wrocławianie po małej zadyszce wrócili na zwycięskie tory. W ostatniej kolejce Gwradziści w świetnym stylu pokonali wyżej notowany MKS Ślepsk Suwałki. W sobotę przed własną publicznością podejmią zespół BBTS Bielsko-Biała, z którym w pierwszej rundzie wygrali 3:1. Podopieczni Piotra Lebiody zrobią wszystko, co w ich mocy, aby w sobotę wykorzystać atut własnej hali i zwycięstwem zakończyć rok kalendarzowy.

- Liga pokazuje, jak ważna jest atmosfera w zespole. Jasne, liczą się indywidualności, ale wystarczy spojrzeć na wyniki, żeby znaleźć potwierdzenie dla tego, co powiedziałem. Ślepsk wygrywa z Nysą, po czym przegrywa z nami, wcześniej nie radzi sobie z AGH. Jeżeli wszyscy jesteśmy zdrowi, mamy za sobą solidny tydzień treningów, to możemy wygrać z każdym - zauważył Kamil Maruszczyk, przyjmujący Gwardii Wrocław.

Bielszczanie mają świadomość, że Wrocław to trudny teren do gry. - Przed nami ostatni mecz w tym roku kalendarzowym. Zagramy we Wrocławiu. To ciężki teren i trudno będzie zdobyć punkty, ale będziemy bardzo mocno się starać - zapowiedział Bartosz Cedzyński, środkowy BBTS-u.

Interesujące spotkanie w Kluczborku
W jednym z przedostatnich sobotnich meczów UKS Mickiewicz Kluczbork we własnej hali podejmie APP Krispol Września. Spotkanie będzie o tyle interesujące, że oba zespoły przegrały swoje ostatnie mecze. Co prawda w ligowej tabeli obie ekipy dzieli kilka lokat, ale podopieczni Mariusza Łysiaka od końca pierwszej rundy zasadniczej grają naprawdę dobrze i zdobywają punkty. W ostatnim meczu niewiele zabrakło, aby urwali punkt Lechii.

- Mimo, że nie zagraliśmy najlepiej sportowo, nie można było nam odmówić walki. Pokazaliśmy charakter - mówił ostatnio Mateusz Frąc, atakujący beniaminka.

Wrześnianie natomiast mają za sobą przegrany pięciosetowy bój z STS Olimpią. Na pewno dołożą starań, aby z Kluczborka wyjechać z tarczą.

Czy KPS pójdzie za ciosem?
16. kolejkę 1. Ligi zakończy sobotni mecz pomiędzy KPS Siedlce i Stalą Nysa. Siedlczanie w ostatnim meczu dopisali do swojego konta komplet punktów podczas wyjazdowego meczu z AZS AGH Kraków. Teraz zawodnicy zgodnie zapowiadają, że będą chcieli pójść za ciosem i wygrać kolejne spotkanie. Zadanie będzie trudne, bo do Siedlec przyjedzie Stal Nysa, wicelider tabeli. Nysianie w ostatniej kolejce ponieśli pierwszą porażkę we własnej hali. Przegrali wyrównany pojedynek z Exact Systems Norwid Częstochowa 2:3 i będą chcieli udowodnić, że ostatnia przegrana była wypadkiem przy pracy.

- Stal Nysa to bardzo trudny przeciwnik. Liczymy na to, że w końcu we własnej hali zagramy, tak jak chociażby z MKS-em Ślepsk Suwałki w pierwszej rundzie. Wykorzystaliśmy wtedy wszystkie swoje atuty. Cały czas walczymy o to, żeby znaleźć się w ósemce i potrzebujemy zwycięstw. Ostatnia wygrana bardzo nam pomogła i dodała pewności. Jedno co mogę powiedzieć, to że będziemy walczyć do końca - powiedział Patryk Łaba, przyjmujący KPS Siedlce.

Program 16. kolejki 1. Ligi Mężczyzn
20 grudnia
godz. 17.30 Buskowianka Kielce - Tauron AZS Częstochowa (transmisja Polsat Sport)
22 grudnia
godz. 16.00 MCKiS Jaworzno - KS Lechia Tomaszów Mazowiecki
godz. 17.00 STS Olimpia Sulęcin - AZS AGH Kraków
godz. 17.00 Exact Systems Norwid Częstochowa - MKS Ślepsk Suwałki
godz. 18.00 KS Gwardia Wrocław - BBTS Bielsko-Biała
godz. 18.00 UKS Mickiewicz Kluczbork - APP Krispol Września
godz. 18.00 KPS Siedlce - Stal Nysa
Program 16. kolejki 1. Ligi Mężczyzn: http://www.1liga.pls.pl/games.html?memo=%7B%22games%22%3A%7B%22faza%22%3A1%2C%22runda%22%3A1%2C%22kolejka%22%3A16%7D%7D

XXX
Wyniki 3. kolejki 1. Ligi Mężczyzn
BBTS Bielsko- Biała - KS Gwardia Wrocław 1:3 (21:25, 25:23, 22:25, 19:25), MVP: Kamil Maruszczyk
MKS Ślepsk Suwałki - Exact Systems Norwid Częstochowa 3:1 (25:22, 25:27, 25:22, 25:21), MVP: Patryk Szwaradzki
Tauron AZS Częstochowa - KPS Kielce 2:3 (18:25, 25:19, 22:25, 29:27, 10:15), MVP: Kamil Kosiba
KS Lechia Tomaszów Mazowiecki - MCKiS Jaworzno 3:0 (25:19, 25:20, 25:16)
APP Krispol Września - UKS Mickiewicz Kluczbork 3:1 (16:25, 25:22, 25:21, 25:19), MVP: Mateusz Zawalski
Stal Nysa - KPS Siedlce 3:0 (25:17, 25:21, 25:20), MVP: Kamil Długosz
AZS AGH Kraków - STS Olimpia Sulęcin 0:3 (20:25, 21:25, 20:25)