Sobota z PLS 1. Ligą: Astra Nowa Sól - KKS Mickiewicz Kluczbork 3:0
Astra Nowa Sól pokonała KKS Mickiewicz Kluczbork 3:0 (25:19, 25:19, 25:17) w sobotnim meczu 26. kolejki PLS 1. Ligi. To udany rewanż nowosolan. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się bowiem wygraną kluczborczan 3:0.
W sobotnie popołudnie nowosolanie przed własną publicznością zmierzyli się z kluczborczanami. Drużyna Astry kilka dni temu musiała uznać wyższość AZS AGH Kraków. Z kolei KKS Mickiewicz dwa tygodnie temu, jako pierwszy pokonał w fazie zasadniczej ChKS Chełm.
- To zespół bardzo doświadczony. Od lat udaje się im zbudować zespół, który może pochwalić się doświadczonymi zawodnikami, którzy mieli szansę grać nawet w PlusLidze. W związku z tym doświadczenie jest po ich stronie. Cały czas walczą o jak najlepsze miejsce w fazie play off. Nam ta ostatnia porażka na pewno nie pomogła. Przegraliśmy z dobrze ostatnio spisującym się zespołem. Dlatego musimy uważać na KKS Mickiewicz. Wygrał ostatnie ważne swoje spotkania. Byli pierwszą ekipą, która pokonała ChKS Chełm. My zrobimy wszystko, żeby w naszej hali zdobyć punkty. Podchodzimy bojowo do tego meczu. Będziemy walczyć, żeby wygrać to starcie. Uważam, że jesteśmy dobrze taktycznie do tego przygotowani. Na pewno tanio skóry nie sprzedamy - zauważył trener Astry.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku rozpoczął Piotr Śliwka 1:0. Chwilę później serią dobrych zagrywek popisał się Oskar Laskowski 7:2. W tym fragmencie gry kluczborczanie popełniali dość proste błędy 4:10. Z kolei gospodarze z akcji na akcję byli coraz skuteczniejsi 14:7. W ataku nie zawodził Tytus Nowik 17:10. Astra małym nakładem sił wygrała premierową odsłonę spotkania do 19. Ostatni punkt dla swojego zespołu zdobył Ernest Kaciczak.
W secie drugim do stanu 11:11 gra była równa po obu stronach siatki. Następnie swoją przewagę zaczęli budować podopieczni Konrada Copa 17:12. Od tego momentu do końca gra toczyła się już pod kontrolą gospodarzy. Podobnie jak w pierwszym secie, tak i w tym skutecznym atakiem popisał się Kaciczak 25:19.
Siatkarze Astry poszli za ciosem. W kolejnym secie narzucili przeciwnikom bardzo szybko swój rytm gry 9:4. Nowosolanie dominowali na parkiecie niemal w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Pewnie zwyciężyli w tej ostatniej części sobotniego meczu 25:17, a zwycięstwo za trzy punkty asem serwisowym zakończył Kamil Drzazga.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1104005.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1104005.html#stats