Piątek z PLS 1. Ligą: BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz - REA BAS Białystok 1:3
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz przegrał z REA BAS Białystok 1:3 (25:17, 22:25, 18:25, 18:15) w piątkowym meczu 26. kolejki PLS 1. Ligi. To udany rewanż białostoczan. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się bowiem wygraną bydgoszczan 3:2. MVP tego piątkowego starcia został wybrany Jan Król.
W piątkowe popołudnie bydgoszczanie, którzy zajmowali 5. miejsce w klasyfikacji przed własną publicznością zmierzyli się z białostoczanami. Dla obu drużyn było to bardzo ważne ligowe starcie. Gospodarze na cztery kolejki przed końcem fazy zasadniczej walczą o możliwie najwyższą lokatę przed fazą play off. Z kolei podopieczni Łukasza Jurkojcia robią wszystko, co w ich mocy, aby utrzymać bezpieczną lokatę.
Pierwszą partię spotkania od serii dobrych zagrywek rozpoczął Emil Narkowicz 6:0. Białostoczanie mieli w tym fragmencie gry ogromne problemy w przyjęciu. Ręki w tym elemencie po stronie BKS-u nie wstrzymywał Łukasz Szarek 9:1. REA BAS nie miał zamiaru składać broni. Drużynę do walki poderwał Sebastian Lisicki 9:11. Od połowy seta ponownie na prowadzenie wysunęli się gospodarze 16:10. Do końca kontrolowali już sytuację na parkiecie, wygrywając pewnie do 17.
Podopieczni Łukasza Jurkojcia szybko wyciągnęli wnioski z porażki. W kolejnej części meczu to oni nadawali ton grze. W ataku nie zawodził Mikołaj Miszczuk 13:11. Gospodarze starali się dotrzymać kroku rywalom 16:15. Jednak końcówka należała już do siatkarzy REA BAS. Ostatni punkt na wagę remisu w tym piątkowym meczu zdobył Miszczuk 25:22.
Zespół z Białegostoku poszedł za ciosem. Kolejnego seta zaczął od niewielkiego prowadzenia 4:2. W ataku nie zawodził Jan Król 9:6. Gospodarze w tym fragmencie gry popełniali dość proste błędy 11:15. Przede wszystkim stracili na skuteczności w pierwszej akcji. Przyjezdni do końca tego seta kontrolowali już sytuację na parkiecie. Tę partię skutecznym atakiem zakończył Król 25:18.
W czwartym secie białostoczanie bardzo szybko narzucili przeciwnikom swój rytm gry 12:6. Goście nie dali sobie już wyrwać z rak zwycięstwa. Ostatnią część spotkania wygrali pewnie do 18, a ostatni punkt na wagę zwycięstwa za trzy punkty zdobył Król.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1104008.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1104008.html#stats
Powrót do listy