Historyczny wynik siatkarzy CHKS Chełm
W sobotni wieczór, gdy grane były mecze, ostatniej kolejki sezonu zasadniczego PLS 1. Ligi, siatkarze CHKS-u Chełm mieli trening i czekali jakiego rywala w play offach przydzielą im rozstrzygnięcia z tego dnia. Ósme miejsce zajął BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz.
- Bydgoszcz była moim trzecim typem. Bardziej realne wydawały się Kluczbork czy Jaworzno, ale nie ma się co zastanawiać tylko pracować i grać. Rywalizacja zaczyna się od początku, a w naszych celach nic się nie zmienia. Gramy o zwycięstwo w PLS 1. Lidze. Sezon zasadniczy pokazał, że w stawce nie ma słabych drużyn. Dekoncentracja czy lekceważenie rywala może słono kosztować - podkreśla trener CHKS-u Krzysztof Andrzejewski.
CHKS Chełm wygrał sezon zasadniczy i to z historycznym bilansem. Podopieczni trenera Andrzejewskiego wygrali 26 meczów i doznali dwóch porażek. - Stworzona została drużyna, która może w tym sezonie realizować najbardziej ambitne cele. Oczywiście pamiętamy o pokorze i zdajemy sobie sprawę, że pierwsze miejsce w rozgrywkach poza atutem własnego boiska niczego innego nie daje. Nas ani nie przybliżyło, ani oddaliło od podstawowego celu, który trzeba będzie sobie wywalczyć - mówi trener Andrzejewski i po raz kolejny dodaje, że drużyna jest gotowa na play off.
Bydgoszczanie wygrali szesnaście meczów i dwanaście przegrali. - Na pewno jest to jeden z najbardziej ofensywnych zespołów na zapleczu PlusLigi z dobrymi skrzydłowymi - podsumowuje rywala trener zwycięzcy sezonu zasadniczego.
Jak było w poprzednich meczach?
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz – ChKS Chełm 1:3 (21:25, 31:33, 25:12, 18:25). MVP: Jay Blankenau
ChKS Chełm – BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz 3:0 (25:22, 25:20, 25:23). MVP: Łukasz Łapszyński